poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Afrodział 21.

- Wow.. pobiłaś rekord.. 17 minut i 38 sekund- zażartował Tomson.
- To nie jest śmieszne..- odpowiedziała ze złością.
- Przepraszam.. Możemy już jechać?
-  Tak.. Zawsze jak tam pójdę, to mam popsuty humor..
- Nie chcę wiedzieć czemu..
- Matka zobaczyła te zdjęcia w Internecie.. i się czepia, że jesteś nieodpowiednim facetem dla mnie..
- Czemu?
- Według niej po pierwsze jesteś za stary dla mnie, a po drugie wykorzystasz mnie.. i porzucisz..
- I coś jeszcze?
- Już więcej nic się nie odzywała jak jej odpowiednią odpowiedź dałam. No i przez przypadek ojciec dowiedział się, że ona go zdradza.
- No to niezłą rozróbę zrobiłaś w domu…
Podjechali pod dom Tomasza. Za chwilę zadzwonił do niego telefon.
- To ty idź do domu a ja zaraz przyjdę, tylko odbiorę telefon.
- Okay.
- Halo.
- Witam szanownego pana Tomasza- odezwał się menadżer.
- O siema. Co się stało, że dzwonisz?
- Co ty sobie kurwa wyobrażasz! Spotykasz się z uczestniczką Voica i wszyscy o tobie piszą, że masz z nią romans. Czy możesz mi to wytłumaczyć?
- No my się tylko spotkaliśmy u Łozowskiego, żeby obejrzeć ten odcinek no i była impreza potem no i odprowadzałem ją do domu- skłamał Tomek.
- No ja mam nadzieję, że to jest tylko to.. a nie nic więcej.. Masz to przy okazji najbliższego wywiadu albo czegoś tam sprostować, że nie jesteście razem. Rozumiemy się?
- Taa..
- No i żeby mi nie było więcej takich numerów.
- Dobrze..
- To na razie.
- Cześć.
Tomson rozłączył się i poszedł do domu.
- Kto to dzwonił?- zapytała Kamila.
- Mój menadżer.. robił mi kazanie, na temat tych zdjęć…
- Teraz wszyscy zaczęli się kurwa czepiać..
- Zobaczysz.. za tydzień będziemy na pierwszych stronach gazet..
- Może nie.. To co robimy?
- Nie wiem.. może obejrzymy jakiś film?
- Okay.. tym razem ja wybieram. Może „ Bejbi Blues” ?
- No niech będzie..
Usiedli na kanapie i zaczęli oglądać film. Po chwili Kamila zsuwała się na ramię Tomka i usnęła. Chłopak zaniósł ją na łóżko w sypialni, położył się koło niej i usnął.
Rano Kamila obudziła się, ubrała się, zrobiła śniadanie i poszła obudzić Tomsona.
- Tooomuś, zawieziesz mnie do szkoły?
- No jasne, daj mi 5 minut.
Po 5 minutach para ruszyła w stronę szkoły.
- Wiesz co.. może wysadź mnie tu a nie pod szkołą, bo wiesz jeszcze ktoś zobaczy…
- Wstydzisz się mnie czy co?
- No nie no ale... a w sumie nie ważne jedź pod szkołę...
Gdy dojechali pod szkołę Kamila zobaczyła Ewelinę wysiadającą z samochodu.
- To ja lecę…  tam jest Ewelina to ją dogonię..
- Ej a to nie jest przypadkiem samochód Alka?
- A nie wiem… spytam jej.. Lecę paa.
- Pa.
Para pożegnała się i Kamila pobiegła za Eweliną.
- Ewelina! Poczekaj!
- Yy.. co że ja?
- No tak.. ty.. czekaj.
Kamila dogoniła Ewelinę.
- Przyjechałaś z Baronem  czy nam się zdawało?
- Nam?
- No mi i Tomkowi…
- Yyy.. no jak szłam do szkoły to go spotkałam i mnie podrzucił..
- Noo.. okay.. powiedzmy że Ci wierzę.
- A jak tam po imprezie dotarliście do domu?
- Tak... ale...
- Ale?
- No byliśmy podpici no ii... no wiesz no...
- No nie wiem…
- Noo ja i Tomek no... zaszaleliśmy trochę..
- Dobra.. nie kończ chyba wiem o co chodzi…
- No.. to co idziemy? Bo chyba dzwonek już zadzwonił.
- Ta.. idziemy.. bo znowu nas matematyczka opierdoli..
Dziewczyny ruszyły w stronę klasy. Idąc przez korytarz Kamilę zaczepiało wiele osób i gratulowało jej występu.
- No.. to teraz stałaś się sławą w naszej szkole..- powiedziała Ewelina.
- Nie martw się.. ty też będziesz sławę, jak się dowiedzą, że jesteś z Baronem.
- Zamknij się.. bo jeszcze ktoś usłyszy..
- A ty widziałaś te zdjęcia w Internecie?
- Jakie zdjęcia?
- Moje i Tomka z dopiskiem, że to jest romans…
- Haha.. no to nieźle…
Za chwilę przyszła matematyczka. Otworzyła klasę i wpuściła uczniów. Za chwile zaczęły się lekcje.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Podoba się? Komentujcie. Dziękuję Ewelinie K. za pomoc :) .

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam tego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ja będę się powtarzać.Jak zwykle świetny i jest po prostu taki inny od reszty blogów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski jak zawsze :)/ MS

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetny :) Czytam od początku <3 Zapraszam na :
    http://afromentalowe-historie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba, podoba z resztą jak zawsze świetny, czekam na nastęony z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz gorzej Ci idzie... Na początku Twoje rozdziały były bardzo ciekawe, było w nich mało błędów, ale niestety na Twoim blogu zagościła nuda... Pracuj nad tym, bo naprawdę dobrze Ci szło :)

    OdpowiedzUsuń