czwartek, 25 lipca 2013

Afrodział 4.

Gdy Kamila wróciła do domu postanowiła zadzwonić do Asi- swojej siostry ciotecznej, która pomagała jej w doborze piosenki.
- No hej. Nareszcie dzwonisz! Jak ci poszło? Dostałaś się?- spytała ciekawa Asia
- Hej. Dzięki za poradę! Według jurorów poszło mi znakomicie. No i dostałam się do drużyny Tomsona i Barona.
- No to moja kochana gratulacje. Miałaś trochę stresa?
- Jak będziesz oglądać mnie w telewizji, to zobaczysz jak się trzęsłam.
- Może aż tak nie będzie widać.
- Może nie. Dobra ja już kończę bo jestem padnięta. Marzę tylko o gorącej kąpieli i o moim łóżku.
- To pa.
- Pa.
Po skończonej rozmowie dziewczyna postanowiła wziąć prysznic. Kąpiel przerwał dzwoniący telefon.
- Haloo?
- No hej, tu Tomson.
- Siema.
- Co tam u ciebie?
- Yyy… nooo… yyy… właśnie stoję pod prysznicem?
- Mmm… może przyjść i umyć ci plecki? – zażartował Tomek.
- Haha, nie dzięki, poradzę sobie. Masz jakąś sprawę, że dzwonisz?
- A no tak, zapomniałem… Za trzy dni będzie spotkanie grupowe dotyczące programu i musisz przyjść. No i nie przyjmuję żadnej wymówki.
- Okay. Będę na pewno.
- No to miłej kąpieli, kolorowych snów i do zobaczenia.
- No dzięki, paa.
Po kąpieli Kamila postanowiła sprawdzić co się dzieje na facebook’u. Przeglądając go, natknęła się na zdjęcie dziewczyny.
- Ona mi kogoś przypomina… Hmm… A..! Już  wiem! To ta wredna dziewczyna, która przyszła na casting- pomyślała.
Pod zdjęciem był podpis „Sandra Dziwiszek nową dziewczyną Wojciecha Szczęsnego!” Kamilę zamurowało. Nie myślała, że na tego typu przesłuchania przychodzą też i znane osoby. Za chwilę zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Kto to może być o tej godzinie? – pomyślała.
W drzwiach stała zasmucona Natalia.
- Hej, co cię sprowadza do mnie o tak późnej godzinie?
- Hej. Mam złą wiadomość. Niestety moja babcia, która mieszka w Niemczech zachorowała i jutro rano razem z rodzicami muszę wyjechać do niej.
- A nie możesz zostać?
- Muszę pomóc rodzicom. Po za tym oni by się na taki układ nie zgodzili. Warszawa jest za daleko od miejsca zamieszkania mojej babci.
- Jak ja bez ciebie wytrzymam?
- Nie wiem… Ja bez ciebie chyba też nie wytrzymam. Będziemy siebie odwiedzały w wakacje.
- Nie mamy innego wyjścia.
- Ja niestety muszę lecieć do domu. Pa.
- Pa. Zadzwoń do mnie czasami.
- Okay. Postaram się.
Kamila zamknęła drzwi i położyła się spać.

----------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawie cały rozdział był pomysłem Eweliny K. , bo ja nie miałam za dużej weny twórczej xD. Czytasz=komentujesz. Komentujcie bo to daje dużo sił na stworzenie nowych rozdziałów. A w ogóle to wam się podoba moje opowiadanie czy nie?  A jak chcecie o coś zapytać to macie tu mojego aska: 
http://ask.fm/TomsonowaxD

6 komentarzy:

  1. Fajne, czekam na kolejne rozdziały ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. super piszesz czekam na następne

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje opowiadanie jest bardzo fajne, szkoda tylko że rozdziały takie krótkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz.. rozdziały mogłyby być dłuższe ale by się nie pojawiały codziennie bo byłby brak weny ;) cieszę się że się wam podoba. Kolejny będzie trochę dłuższy :) :D

      Usuń
  4. mógł przyjść umyć jej plecki xdd nie no, żart. super rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne masz pomysły ;p czekam na kolejne rozdziały

    OdpowiedzUsuń